Nasze pole w mgnieniu oka przechodzi metamorfozę. Po przeszło dwóch miesiącach jesteśmy już prawie, prawie gotowi.
Pole oczyszczone, wygrabione, piasek przywieziony. W tym tygodniu przyjedzie zamówiona agrotkanina. Czekamy jeszcze na konika Baśkę - pomoże nam uformować pryzmy pod nasadzenia.
Za około 1,5 tygodnia jedziemy dopiąć transakcję zakupu sadzonek. Przy dobrej aurze pod koniec maja zaczynamy sadzenie :) !!! Pracy ogrom, ale cały czas jesteśmy pełni pozytywnej energii i optymizmu w realizacji naszych lawendowych planów.
Co działo się na Lawendowym Polu przez marzec i kwiecień ? Oj sporo ...
![]() |
kultywator w ruch, marzec 2015 |
![]() |
kultywator w ruch jeszcze raz, kwiecień 2015 |
![]() |
prace ręczne, kwiecień 2015 |
![]() |
![]() |
wywrotka piasku zrzucona, kwiecień 2015 |
![]() |
znaczymy palikami pryzmy dla Baśki :) |
![]() |
będzie dobrze :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz